Pochłaniacz pyłu do paznokci to must have każdej profesjonalnej stylistki paznokci. Kiedy jednak akrylowe, żelowe czy tytanowe manicure stały się popularne, coraz więcej kobiet kupuje sobie ten sprzęt do domu. Dowiedz się, dlaczego!
Pochłaniacz pyłu – wydatek ratujący zdrowie
Pewnie przy swoich pierwszych zakupach nawet nie pomyślałaś o pochłaniaczu pyłu. Nie wspomina przecież o nim żadna instrukcja, więc wykonanie stylizacji jest możliwa bez niego, prawda?
Jest to prawda. Jednak najnowsze badania wykazały, że profesjonalna kosmetyczka może wdychać nawet kilka kilogramów pyłu rocznie! Niestety, wdychają go również klientki: pył unosi się w powietrzu, a stamtąd już łatwa droga do płuc!
Będąc u kosmetyczki lub wykonując samodzielnie manicure (lub go ściągając) zauważyłaś pewnie unoszący się w powietrzu, lub osiadający na ubraniach pył. Jak pewnie się domyślasz, lepiej nie mieć go w płucach!
fot. Wasserman
Lubisz gadżety ułatwiające wykonanie manicure? Przeczytaj nasz poprzedni artykuł: Drukarka do paznokci!
Ochrona przed pyłem
Pył, pełen mikroskopijnych elementów, przenika do płuc, a następnie głębiej: do pęcherzyków płucnych. Powoduje to szereg chorób, między innymi:
- pylicę,
- astmę oskrzelową,
- nowotwory złośliwe układu oddechowego,
- zapalenia oskrzeli,
- nieżyty błon śluzowych nosa, krtani, tchawicy,
- zapalenie spojówek.
Zapobiegaj – nie lecz
Zanim pojawią się u Ciebie pierwsze objawy powyższych chorób, zastanów się nad zakupem pochłaniacza pyłów. Na rynku znajdziesz teraz ich szeroką gamę – upewnij się jednak, że sięgniesz po profesjonalny sprzęt kosmetyczny.
Dojazdowe kosmetyczki na pewno będą zachwycone mobilnymi modelami. Najważniejsze jest, żeby pochłaniacz zasysał pył, a nie tylko go rozdmuchiwał. Najlepsze są pochłaniacze z filtrem węglowym lub poliestrowym.
Komentarze